niedziela, 2 marca 2014

Dear February

Mimo że luty miał tylko 28 dni mogę stwierdzić, że był on naprawdę udanym miesiącem. Początkiem lutego skończył mi się ferie, co mnie za bardzo nie ucieszyło. Kto cieszy się na powrót do szkoły? Pierwsze tygodnie były jeszcze w miarę lekkie, ale powoli wracamy do rzeczywistości i ciężkiej pracy. W lutym miałam okazję do spróbowania nowego smaku babeczek a mianowicie jabłkowych, które upiekłyśmy razem z Patrycją. Piekłam też moje ukochane ciastka owsiane aż dwa razy!! ♥ Raz piekłyśmy z Patrycją i było przy tym dużo śmiechu, a drugim razem piekłam sama. Oczywiście nie byłabym sobą gdybym czegoś nie zrobiła. Przypaliłam połowę ciasteczek co teraz wydaje mi się śmieszne, ale smakowały dobrze. W tym miesiącu zdecydowanie zbliżyłam się z moimi przyjaciółkami, równie z tymi które widzę na co dzień, ale także z internetowymi przyjaciółkami. Cieszę się, że mogę zawsze na nie liczyć i że je mam. Nie wiem co bym bez nich zrobiła. Jednak największym wydarzeniem w lutym był wyjazd na lodowisko. Nigdy nie byłam do niego zbytnio przekonana może dlatego, że jeździłam raz w życiu przez 15 minut. Jednak kiedy pojechałam ze szkoły na to lodowisko, zakochałam się w nim! Żałuję, że byłam tam tylko godzinę, ponieważ świetnie się bawiłam! Po lodowisku pojechaliśmy do McDonald'a (czym by była wycieczka szkolna bez odwiedzenia tego miejsca?) Gdzie kupiłam sobie gorącą czekoladę. W lutym miałam obsesję na punkcie donutów. To są najlepsze pączki jakie kiedykolwiek jadłam! :3 Moje ulubione piosenki w lutym to:
Katy Perry -  Dark Horse
5SOS - She Look So Perfect
Shakira ft. Rihanna - Can't Remember To Forget You