Hei hei Kochani! ♥
Na początku tego tygodnia przyszła nocować do mnie Patrycja. Mimo bardzo niskiej temperatury zmusiłam ją, aby poszła ze mną do sklepu. Trochę pomarudziła ale w końcu poszłyśmy kupić trochę jedzenia na wieczór. Kiedy szłyśmy strącałyśmy się w śnieg. Okazało się,że Patrycja też coś kupiła i tego jedzenia uzbierało nam się bardzo dużo.. Kiedy wypiłyśmy energetyki ROCKSTAR, dostałam głupawki a Patrycja dostała ataku śmiechu. Potem postanowiłyśmy zrobić sobie budyń. Można zgadnąć, że to nie poszło za dobrze. Ja i moje rozumienie instrukcji xd Zamiast o,5 litra mleka, ja wlałam całą butelkę mającą 1 litr. Budyń nie chciał się zrobić a ja wpadłam w panikę. W końcu wyszło z tego coś między mlekiem a budyniem śmietankowych. Ale było jadalne! :D
Oglądałyśmy także Minionki rozrabiają 2 :D ♥
W nocy zaczęłyśmy robić sobie makijaż. Ja malowałam Patrycję na 'księżniczkę', a ona mnie na 'buntowniczkę'. Wszyscy którzy mnie widzieli przestraszyli się mnie, zresztą im się nie dziwię. Kiedy poszłam do łazienki o północy sama zaczęłam krzyczeć xd
Rano poszłyśmy na sanki. Było nam strasznie zimno i tylko ja byłam mokra, ale kocham to. W końcu taki urok zimy prawda? :D
Nocowanie uważam za udane oprócz tego, że nie mogłam zasnąć do 3.3o przez tego energetyka. Patrycja zasnęła po 2.oo a obudziła mnie po 8.oo. Możecie wyobrazić sobie moje zadowolenie..
A Wy mieliście już ferie?
Na początku tego tygodnia przyszła nocować do mnie Patrycja. Mimo bardzo niskiej temperatury zmusiłam ją, aby poszła ze mną do sklepu. Trochę pomarudziła ale w końcu poszłyśmy kupić trochę jedzenia na wieczór. Kiedy szłyśmy strącałyśmy się w śnieg. Okazało się,że Patrycja też coś kupiła i tego jedzenia uzbierało nam się bardzo dużo.. Kiedy wypiłyśmy energetyki ROCKSTAR, dostałam głupawki a Patrycja dostała ataku śmiechu. Potem postanowiłyśmy zrobić sobie budyń. Można zgadnąć, że to nie poszło za dobrze. Ja i moje rozumienie instrukcji xd Zamiast o,5 litra mleka, ja wlałam całą butelkę mającą 1 litr. Budyń nie chciał się zrobić a ja wpadłam w panikę. W końcu wyszło z tego coś między mlekiem a budyniem śmietankowych. Ale było jadalne! :D
Oglądałyśmy także Minionki rozrabiają 2 :D ♥
W nocy zaczęłyśmy robić sobie makijaż. Ja malowałam Patrycję na 'księżniczkę', a ona mnie na 'buntowniczkę'. Wszyscy którzy mnie widzieli przestraszyli się mnie, zresztą im się nie dziwię. Kiedy poszłam do łazienki o północy sama zaczęłam krzyczeć xd
Rano poszłyśmy na sanki. Było nam strasznie zimno i tylko ja byłam mokra, ale kocham to. W końcu taki urok zimy prawda? :D
Nocowanie uważam za udane oprócz tego, że nie mogłam zasnąć do 3.3o przez tego energetyka. Patrycja zasnęła po 2.oo a obudziła mnie po 8.oo. Możecie wyobrazić sobie moje zadowolenie..
A Wy mieliście już ferie?