Hej Wszystkim! ♥
Witam po krótkiej przerwie :) Prawie cały pierwszy tydzień ferii spędziłam z moją bff - Weroniką. Strasznie się z tego cieszę, ponieważ bardzo rzadko się widujemy, a ona znaczy dla mnie bardzo wiele i boję się, że stracimy kontakt czy zerwiemy nić przyjaźni..
Weronika przyjechała we wtorek po południu. Wtedy wybrałyśmy się na małe zakupy na wieczór. Potem robiłyśmy dużo zdjęć, z czego się cieszę bo będę miała pamiątkę :)
W środę miałyśmy iść na miasto ale Wercia się źle poczuła, więc popołudnie spędziłyśmy przed telewizorem. Potem oglądałyśmy horror. Po obejrzeniu go zaczęłyśmy kęcić filmiki i tańczyć. Łatwo się domyśleć, że dostałyśmy głupawki.
W czwartek przyszła do nas Patrycja i obejrzałyśmy sobie dwa horrorki. Później po Weronikę przyjechała mama i ja pojechałam do niej na noc.
W piątek, kiedy byłam już u mojej przyjaciółki wyszłyśmy na spacer, co nie było dobrym pomysłem bo było ok. -12 stopni. Wróciłyśmy całe czerwone i zmarznięte. Aby się ogrzać postanowiłyśmy pooglądać jakiś film (nie horror bo nasza psychika musiała trochę odpocząć ;)). Obejrzałyśmy dramat, co było dość dziwne, ponieważ śmiałyśmy się z niego. Potem zrobiłyśmy ciasto na ciasteczka i dałyśmy je do lodówki aby doszło do siebie. W międzyczasie oglądałyśmy filmiki Lucy (obie mamy na jej punkcie świra) aż ja się poryczałam. Wtedy skończyłyśmy i wróciłyśmy do ciasteczek. Ciasto było tak zamarznięte, że jakby ktoś nim rzucił w kogoś, to mógłby go zabić xd Nie skończyłyśmy ich robić bo było już późno.
W sobotę, zanim wstałyśmy mama Werci skończyła robić ciastka. Jednak nie było aż tak wielkiego powodu do smutku, ponieważ my je przyozdabiałyśmy. Było przy tym dużo frajdy ;) Do mojego wyjazdu oglądałyśmy telewizję.
Rozłąka była dla mnie najtrudniejsza. Starałam się nic po sobie nie pokazywać ale bolało mnie to, że czas tak szybko zleciał a ja nie wiem kiedy zobaczymy się w najbliższym czasie...
Podczas wizyty Weroniki byłam na prawdę szczęśliwa. Byłam naturalna i chociaż kilkakrotnie usłyszałam od niej 'dziwna jesteś', i tak widziałam, że ona akceptuje mnie taką jaką jestem. Wszystkie moje słabości, zmienność nastroju, i tą dziwnotę, którą jestem. Naprawdę się z tego cieszę.
Mimo, że moja najlepsza przyjaciółka jest wielkim śpiochem, i wstawałyśmy po 12, mimo że miałyśmy połowę dnia za sobą i tak często dostawałyśmy głupawki i dużo się śmiałyśmy.
Zależy mi na niej i wiem, że będziemy forever <3
Witam po krótkiej przerwie :) Prawie cały pierwszy tydzień ferii spędziłam z moją bff - Weroniką. Strasznie się z tego cieszę, ponieważ bardzo rzadko się widujemy, a ona znaczy dla mnie bardzo wiele i boję się, że stracimy kontakt czy zerwiemy nić przyjaźni..
Weronika przyjechała we wtorek po południu. Wtedy wybrałyśmy się na małe zakupy na wieczór. Potem robiłyśmy dużo zdjęć, z czego się cieszę bo będę miała pamiątkę :)
W środę miałyśmy iść na miasto ale Wercia się źle poczuła, więc popołudnie spędziłyśmy przed telewizorem. Potem oglądałyśmy horror. Po obejrzeniu go zaczęłyśmy kęcić filmiki i tańczyć. Łatwo się domyśleć, że dostałyśmy głupawki.
W czwartek przyszła do nas Patrycja i obejrzałyśmy sobie dwa horrorki. Później po Weronikę przyjechała mama i ja pojechałam do niej na noc.
W piątek, kiedy byłam już u mojej przyjaciółki wyszłyśmy na spacer, co nie było dobrym pomysłem bo było ok. -12 stopni. Wróciłyśmy całe czerwone i zmarznięte. Aby się ogrzać postanowiłyśmy pooglądać jakiś film (nie horror bo nasza psychika musiała trochę odpocząć ;)). Obejrzałyśmy dramat, co było dość dziwne, ponieważ śmiałyśmy się z niego. Potem zrobiłyśmy ciasto na ciasteczka i dałyśmy je do lodówki aby doszło do siebie. W międzyczasie oglądałyśmy filmiki Lucy (obie mamy na jej punkcie świra) aż ja się poryczałam. Wtedy skończyłyśmy i wróciłyśmy do ciasteczek. Ciasto było tak zamarznięte, że jakby ktoś nim rzucił w kogoś, to mógłby go zabić xd Nie skończyłyśmy ich robić bo było już późno.
W sobotę, zanim wstałyśmy mama Werci skończyła robić ciastka. Jednak nie było aż tak wielkiego powodu do smutku, ponieważ my je przyozdabiałyśmy. Było przy tym dużo frajdy ;) Do mojego wyjazdu oglądałyśmy telewizję.
Rozłąka była dla mnie najtrudniejsza. Starałam się nic po sobie nie pokazywać ale bolało mnie to, że czas tak szybko zleciał a ja nie wiem kiedy zobaczymy się w najbliższym czasie...
Podczas wizyty Weroniki byłam na prawdę szczęśliwa. Byłam naturalna i chociaż kilkakrotnie usłyszałam od niej 'dziwna jesteś', i tak widziałam, że ona akceptuje mnie taką jaką jestem. Wszystkie moje słabości, zmienność nastroju, i tą dziwnotę, którą jestem. Naprawdę się z tego cieszę.
Mimo, że moja najlepsza przyjaciółka jest wielkim śpiochem, i wstawałyśmy po 12, mimo że miałyśmy połowę dnia za sobą i tak często dostawałyśmy głupawki i dużo się śmiałyśmy.
Zależy mi na niej i wiem, że będziemy forever <3
"Dziwna jesteś" w znaczeniu pozytywnym Bff na zawsze :***
OdpowiedzUsuń"Dziwna jesteś" w znaczeniu pozytywnym Bff na zawsze :***
OdpowiedzUsuń"Dziwna jesteś" w znaczeniu pozytywnym Bff na zawsze :***
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńSuper post! Świetnie prowadzi bloga! Wpadnę tu nie raz! :3 Czekam na następnego posta!
OdpowiedzUsuńWspólna obserwacja? oczywiście jeżeli Tobie spodoba się mój blog :)
sapphireblog1.blogspot.com
Świetny post! Naprawdę miło tu u Ciebie! Niedługo znowu wpadnę! :)
OdpowiedzUsuńMoże obserwacja za obserwację? Napisz u mnie <3!
aki-akkie.blogspot.com
Masz genialnego bloga, taaak miło tu u Ciebie!
OdpowiedzUsuńJeżeli spodoba Ci się mój blog - zaobserwuj, wtedy ja postaram się odwdzięczyć :)
✿✧☽♥☆ ONCEETHOUGHT.BLOGSPOT.COM ✿✧☽♥☆
Widzę, że ferie były w 100% udane :)
OdpowiedzUsuń.
http://lekcjamody.blogspot.com/
Każdy kto zaobserwuje może liczyć na rewanż :)
Świetnie spędziłaś tydzień ferii :)
OdpowiedzUsuńA na ciastka sama nabrałam ochoty
http://kinga-kiniaa.blogspot.com/
NOMINOWAŁAM CIĘ DO LIBSTER BLOG AVARD !!!
OdpowiedzUsuńTWÓJ BLOG I PRACA, W KTÓREGO WŁOŻYŁAŚ ZASŁUGUJE NA TO !!!
więcej informacji u mnie:
http://just--believeinyourself.blogspot.com/
Fajne zdjęcia. :)
OdpowiedzUsuńObserwuję i liczę na rewanż: tusiatusiaa.blogspot.com
świetny blog :*
OdpowiedzUsuńobserwujemy? - jeśli tak to zacznij a ja się odwdzięczę
kiniaa-kingaa.blogspot.com
ty i Wera super się zgrałyscie :)
OdpowiedzUsuńpiękne młode i szkole! i tak trzymać z uśmiechem :)
az miło popatrrzeć też mam bff :)
pozdrawiam ciepło :)
ayuna-chan.blogspot.com
Widac , że ferie spędziłaś bardzo fajnie . Bardzo fajnie się na Was razem patrzy <3 !
OdpowiedzUsuńmint-strawberry.blogspot.com
Widzę że ferie udane xd
OdpowiedzUsuńhttp://rooksana-roox.blogspot.com/
bardzo fajny post :)
OdpowiedzUsuń+obserwuję
Świetny post.
OdpowiedzUsuńFajnie, że ferie udane.
Jeśli masz ochotę i czas zapraszam: http://myfashi0nw0rld.blogspot.com/
Zostaw po sobie ślad ;)
Fajny i ciekawy blog ;)
OdpowiedzUsuńObserwujemy ?
http://everything-of-lifee.blogspot.com/
Widzę, ze się super bawiłyście. ja bym psychicznie nie wytrzymała przy horrorach, haha! :D
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie! marpleous.blogspot.com
mniam, cudne ciasteczka :D
OdpowiedzUsuńslodkieslodkieczary.blogspot.com ZAPRASZAM DO KOMENTOWANIA I OBSERWOWANIA! :*
super wyszły wam te pierniczki :3
OdpowiedzUsuńcalia-caliaa.blogspot.com
obserwacja za obserwację? jeśli tak to zacznij a ja się odwdzięczę :)
mm, pycha muszą być te ciastka, ładne jesteście i bardzo fotogeniczne ;d. Przy okazji chcemy poprosić abyś dodała się do obserwatorów na naszym blogu. Pozdrawiamy, miłego dnia! ♥
OdpowiedzUsuńjakie ciasteczkaa *.*
OdpowiedzUsuńhappyisad.blogspot.com
świetny blog :*
OdpowiedzUsuńobserwujemy? - jeśli tak zacznij a ja się odwdzięczę
kiniaa-kingaa.blogspot.com